Do niedzieli w Świeciu będzie gościć 20-osobowa grupa młodzieży ze Szkoły Malarskiej w Łucku na Ukrainie. Wspólnie z rówieśnikami ze Świecia uczestniczą w Plachandrach Świeckich.
Plachandry to po kociewsku spacer, włóczęga. Taki właśnie artystyczny i edukacyjny spacer odbędą młodzi Ukraińcy w wieku od 12 do 18 lat oraz tylu samo ich rówieśników ze Świecia.
Goście z Ukrainy dotarli do Świecia w miniony piątek. Otwarcie pleneru, współfinansowanego przez Narodowe Centrum Kultury, odbyło się na świeckim zamku. Wieczorne spotkanie i wspólna kolacja były przede wszystkim sposobnością do poznania się i wymiany uwag dotyczących planu działania na kolejne dni. A ten jest wyjątkowo napięty.
Język nie był przeszkodą
Sobota w dużej mierze upłynęła pod znakiem pracy nad projektem logo wydarzenia. Każdy z uczestników opracował własny znak, po czym przeniósł go na koszulkę. Następnego dnia od rana twórcza atmosfera wypełniała zarówno wnętrze zamku, jak i jego okolicę. Uczestnicy projektu podzielili się na dwie grupy. Jedna skupiła się na malowaniu, druga poświęciła się rzeźbie. Konstrukcje wykonane z patyków, papieru i sznurka miały opisywać czas. Mimo różnic językowych, szybko okazało się, że problemów z przekazywaniem wskazówek nie mają ani instruktorzy, ani uczestnicy.
Podobieństwa i różnice
Dla obu stron projekt, realizowany przez OKSiR, jest ciekawym doświadczeniem. Zarówno pod względem artystycznym jak i kulturowym.
- Polska, zwłaszcza dla tych, którzy przyjechali tu pierwszy raz, to trochę dziwny kraj - mówi Alla Czumak, nauczycielka rysunku i kompozycji, towarzysząca ukraińskiej grupie. - Z jednej strony jest wiele podobieństw do Ukrainy, a z drugiej cała mas różnic. Duże wrażenie robi zwłaszcza architektura z tak widocznymi wpływami niemieckimi.
Instruktorka nie ma wątpliwości, że spotkanie z inną kulturą może mieć wpływ na kształtowanie wrażliwości jej uczniów, którzy bardzo poważnie pochodzą do swojej pasji. Wystarczy powiedzieć, że uczniowie Szkoły Malarskiej w Łucku, kształcącej od poziomu podstawówki do liceum, mają w ciągu tygodnia 12 godzin zajęć plastycznych.
Tworzą i poznają się nawzajem
Taka konfrontacja to także interesujące doznanie dla grupy dzieci i młodzieży ze Świecia.
- Na początku widziałam pewną tremę, bo nasi goście ze szkoły podstawowej prezentują poziom polskiego liceum plastycznego, a licealiści to niemal zawodowcy, ale okazało się, że pewien dystans szybko znikł - tłumaczy Hanna Kawecka, instruktorka OKSiR. - Celem projektu nie jest rywalizacja, tylko wymiana doświadczeń, poznanie się i skupienie się na tym, co może nas łączyć - zaznacza.
Plachandry Świeckie to nie tylko plastyka. Dla jego uczestników przygotowano wiele atrakcji m.in. zajęcia wokalne, taneczne, warsztaty kulinarne i grę miejską.
Projekt współfinansowany przez Narodowe Centrum Kultury w ramach programu Polsko–Ukraińska Wymiana Młodzieży, Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji oraz firmę Mondi Świecie SA. [2]
 [2] [3]
 [3] [4]
 [4] [5]
 [5] [6]
 [6] [7]
 [7] [8]
 [8] [9]
 [9] [10]
 [10] [11]
 [11] [12]
 [12] [13]
 [13] [14]
 [14] [15]
 [15] [16]
 [16] [17]
 [17] [18]
 [18] [19]
 [19] [20]
 [20] [21]
 [21] [22]
 [22] [23]
 [23] [24]
 [24] [25]
 [25] [26]
 [26] [27]
 [27] [28]
 [28] [29]
 [29] [30]
 [30] [31]
 [31] [32]
 [32] [33]
 [33] [34]
 [34] [35]
 [35] [36]
 [36] [37]
 [37] [38]
 [38] [39]
 [39] [40]
 [40]
(bart)
 Fot. Andrzej Bartniak
7.08.2016

