Diana została znaleziona w świeżo wykopanym grobie na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza w Świeciu.
Świeccy strażnicy pomagali już wielu zwierzętom. Uwalniali je z różnych opresji. Jednak tego, co wydarzyło się w środowe południe, jeszcze nie było. Do komendy zatelefonowała mieszkanka Świecia z przerażającą informacją.
– W świeżo wykopanym grobie na cmentarzu leży pies! - mówiła nerwowo.
Municypalni odszukali, przygotowany do ceremonii pogrzebowej, grób i… zobaczyli w nim przerażoną suczkę. Udało im się wydobyć z dołu zwierzę. Przywieźli ją do komendy. Tu zbadał ją lekarz weterynarii.
Diana, bo takie imię otrzymała około 2-letnia suczka, była skrajnie wychudzona i odwodniona. Miała rany na głowie, które powstały jakiś czas temu. Na ciele miała też wiele blizn.
Suczkę umieszczono w Tymczasowym Punkcie dla Zwierząt w Sulnówku. Nie przebywała tam długo, bo zgłosiła się po nią właścicielka i zabrała ją do domu.
TOMASZ KARPIŃSKI
8.03.2013