W ostatnich dniach trzy psy trafiły pod opiekę gminy. Dwa mieszkają w Tymczasowym Punkcie dla Zwierząt w Sulnówku. Szczenię – w garażu Straży Miejskiej.
Diana, suczka znaleziona w grobie na terenie cmentarza przy ul. Sienkiewicza w Świeciu, dzięki publikacji w mediach, jest już w swoim domu. Właścicielka rozpoznała ją na zdjęciu i odebrała z punktu w Sulnówku.
W miejsce Diany pojawiły się następne porzucone psy. Aż trzy. Pierwszym jest piękny, biszkoptowy Sajgon. Pies w typie amstaffa. Czworonóg jest sympatyczny i łagodny.
Drugim pieskiem jest Rudek. Czekoladowy kundelek został schwytany na Dużym Rynku w Świeciu, kiedy szukał jedzenia w… torbach przechodniów. Rudek jest bardzo łagodny.
Kolejnym psim rozbitkiem jest Nik. Ten, około 12 tygodniowy maluch, jest niebywale radosnym kundelkiem. Został podrzucony na teren jednej z posesji w Sulnówku. Nie mógł tam zostać, więc trafił do garażu Straży Miejskiej (jest zbyt mały, by mógł mieszkać w punkcie w Sulnówku).
Jeśli ktoś z Państwa chciałby przygarnąć któregoś z psów, może to zrobić bezpłatnie. Wystarczy zgłosić się do komendy Straży Miejskiej w Świeciu, która mieści się przy ulicy Wojska Polskiego 124. Informacji zasięgnąć można też pod nr. tel.: 52 33 10 950 (czynny całą dobę oprócz niedzieli).
W Tymczasowym Punkcie dla Zwierząt w Sulnówku przebywa obecnie 14 psów. Punkt jest już pełen.
TOMASZ KARPIŃSKI
15.03.2013